To, co wyraża Golema, dotyka istnienia w najbardziej rzeczywistej formie czy to w przypadkowej sytuacji, czy w materii fauny i flory. Można też stwierdzić, że dotyczy tego wszystkiego co jest, ale nie wyraża się w mocy symbolicznego języka. Jest wszystkim tym, co pojawia się na granicy między komunikacjš a formowanš materiš. Jednak filozofia Golema nie mówi o wiecie w kategorii ogólnoci. Nie mówi też o nim jako o istniejšcych konkretach, pomijajšcych ulotnoć zjawisk i wrażeń.
Dowiadczenie sztuki performance zamkniętej w ramach wystawy może być mylone z fragmentem, ułamkiem opowieci. To, co najistotniejsze dzieje się zaledwie chwilę. W efekcie pozostaje częć będšca samowolnym elementem, pozbawionym naturalnych struktur. GOLEM: Pracownia Samowystarczalna Adama Gruby staje się poprzez to polem negocjowania pomiędzy artystš a instytucjš, przestrzeniš a przedmiotem.
W swoich działaniach artysta wychodzi poza lingwistyczny charakter opisywania rzeczywistoci. Stara się uchwycić istnienie, zderzyć je z nieustannym konstruowaniem siebie jako medium opowieci, stajšc się tym samym poczštkiem narracji kreowanej nie poprzez słowa, ale interakcję i wyszukiwanie sensów w szczelinach fragmentów.
Marta Kudelska
|