Działajšcy w Toronto Salon Poezji, Muzyki i Teatru po raz kolejny przywiezie do Krakowa sztukę dotyczšcš życia konkretnej kobiety. W tym roku aktorki zaprezentujš krakowskiej publicznoci opowieć o Tamarze Łempickiej, polskiej malarce, prekursorce stylu art deco.
Maria Nowotarska i Agata Pilitowska to znany już krakowskiej publicznoci duet z Toronto. W sobotę 13 padziernika o godzinie 20.00 w Sali Teatralnej Centrum Kultury Dworek Białopršdnicki, zobaczymy spektakl o wybitnej polskiej malarce Tamarze Łempickiej. W rolę głównš wcieli się Agata Pilitowska. Jej matka Maria Nowotarska zagrała w przedstawieniu zakonnicę. Scenariusz "Tamary L." napisał reżyser i teatrolog Kazimierz Braun, który również wyreżyserował sztukę. Dzięki wyobrani i zmysłowi dramatycznemu Brauna krakowska publicznoć będzie mogła podziwiać i przeżywać starcie w spektaklu dwóch zupełnie odmiennych osobowoci - rozpustnej, szalonej i ekscentrycznej Tamary Łempickiej oraz statecznej, spokojnej i wyważonej zakonnicy. Aż trudno uwierzyć, że obu postaciom udało się wejć w dialog i wysłuchać, co ma do powiedzenia rozmówca. Jaki będzie efekt spotkania mniszki i artystki - ocenicie Państwo sami!
Tamara Łempicka to bez wštpienia jedna z ciekawszych postaci XX-wiecznej sztuki. Podziwiana i doceniana na wiecie Łempicka (artystka więciła triumfy w latach 20. w Paryżu, a dwie dekady póniej jej obrazami w stylu art deco zachwycało się całe Hollywood) nie jest zbyt znana w Polsce. Jej prace nie sš nawet u nas pokazywane.
Sztuka Tamara L. nie jest to jednak opowieć o barwnym i pełnym przepychu życiu Tamary Łempickiej (1895-1980), ale o krótkim czasie, kiedy zapragnęła odpoczšć i przesiadujšc w klasztorze w Parmie, malowała portret matki przełożonej. Spektakl pokazuje włanie proces powstawania tego obrazu. Jest zapisem relacji pomiędzy dwiema tak odmiennymi kobietami. Braun zastanawia się, o czym mogły rozmawiać ze sobš skandalizujšca, ekscentryczna artystka i zakonnica. Życie malarki stało się tylko pretekstem do ukazania dwóch, przeciwstawnych sobie filozofii i postaw. Z jednej strony młoda kobieta, dla której przyjemnoci i hedonizm stanowiš jedynš wartoć ludzkiej egzystencji, z drugiej - osoba duchowna, prowadzšca życie kontemplacyjne, przełożona jednego z zakonnych zgromadzeń. Mšdroć, wiedza, głębokie przeżywanie wiata kontra pustce i samotnoci, które, jak się okazuje, trapiš tytułowš bohaterkę. Rozpaczliwe poszukiwanie sensu życia kontra miłoci do drugiego człowieka.
Spotkanie tych dwóch kobiet matki przełożonej i malujšcej jš artystki - okazuje się bardzo interesujšce. Wywołuje wiele refleksji u obu bohaterek, wiele dowcipnych sytuacji i replik, i prowadzi do... bardzo zaskakujšcej puenty...
|