Wernisaż wystawy odbędzie się 9 marca o godz. 18.00. Wstęp wolny.
Jem, piję, budzę się, wstaję i żyję. Co to oznacza? Oznacza to, że egzystuję. Po co, dlaczego? Chyba po to, żeby zasnšć. A czym jest sen? Sen jest marzeniem, marzeniem sennym. A czym jest marzenie? Marzenie jest czym nadajšcym cel temu wszystkiemu. Zaczynam więc marzyć, tworzyć. Tworzę wiat, nowy, lepszy, surrealistyczny, jednak na swój sposób prawdziwy. Czasem mylę, że jestem sam, ale to pozorne przekonanie. Sš inni. Jest co, kto. Sš ludzie, zwierzęta etc. Towarzyszy mi mój stwór, twór, potwór, postać, człowiek; co co wykreowałem, ja sam, bez niczyjej pomocy, wywalczyłem to co sobie. Teraz jest! Stoi obok mnie, niby się nie rusza, nie oddycha, ale żyje. Czy żyje mnš? Sen. Bałem się. Uciekłem. Wysłuchałem. Szukałem. Zburzyłem. Przeprosiłem. Zbudowałem na nowo. Sen. Powstał. Żyje. Czy tego się wstydzę? Na pewno. Dlaczego? Ponieważ to jest normalne!!! Postać jest grona. Może nie jest miła? Może mieszna? Może obciachowa? Może mnie zaatakuje? Nie! Na pewno mnie oszczędzi! To jest przyjaciel! Chce mi pomóc. On też chce walczyć razem ze mnš. Chce żyć. Nie podda się! Moje marzenie, mój sen wyszedł ze mnie, wypełzł, wyleciał i chce trwać. Chce być. Chce rozmawiać ze mnš, chce się schować. Chce poznawać, odkrywać razem ze mnš. Krzyczeć! Urzeczywistniajšc swoje marzenia, fantazje, pragnienia, czuję się zdobywcš, odkrywam nowy wiat, mój wiat, zaskakujšcy, przerażajšcy, ale dla mnie przyjazny. Jeszcze nie wiem jakie to ma znaczenie, ale muszę postawić PIERWSZY KROK. Napędza mnie ogromna ciekawoć. Czuję, jakbym zdobywał kosmos. Kosmos jest tym obszarem nieznanym, jest marzeniem, niby widzialnym, ale niewidocznym, nienamacalnym. Chcę zdobyć się na odwagę, by móc ić w nieznane. Rzebienie jest dla mnie jak rozpalanie ognia, powoływanie do życia. Jest wyjciem do ludzi. Rozmowš, dialogiem, konfrontacjš, rozdrapywaniem lęków i fobii. Chcę poznawać, walczyć i zdobywać. Mam pewien zamysł, który w trakcie pracy rozpływa się, wytraca siłę, zanika. Nagle staje się lepszy, ciekawszy, szokujšcy. Zaskakuje mnie, muszę do niego przywyknšć, oswoić go sobie. To jest swoisty autoportret, to rodzi się z mojej podwiadomoci, powstaje intuicyjnie. Rzebienie jest wreszcie pewnego rodzaju ucieczkš. W marzeniu sennym za chodzi o to, by się nie bać, by tworzyć z siebie... To musi być mocne, to musi być szokujšce, zaskakujšce.
Jan Gostyński
Urodziłem się 23 sierpnia 1994 roku w Warszawie. Studia w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie rozpoczšłem w 2013 na Wydziale Grafiki (studia niestacjonarne). W 2014 roku zdałem egzamin wstępny na I rok studiów stacjonarnych na Wydziale Rzeby. W 2017 roku obroniłem dyplom licencjacki w pracowni prowadzonej przez Krzysztofa M. Bednarskiego i adiunkta Andrzeja Kokoszy. Obecnie jestem na IV roku studiów stacjonarnych w Pracowni Adama Myjaka.
Szczegółowe informacje:
ARTzona Orodka Kultury im. C. K. Norwida
os. Górali 4, 31-959 Kraków
tel. 12 644 38 98, artzona[at]okn.edu.pl
www.artzona.okn.edu.pl
www.facebook.com/ARTzonaOKN
|