[Scena: wiatło, tlen, woda i tych trzech]
- Czuję, że wszystko mi wolno! mówi jeden.
- Czy to jest wolnoć? pyta drugi.
- Skšd! Stšd do wolnoci jeszcze spora droga odpowiada trzeci. Bo wolnoć jest wtedy, kiedy potrafisz robić już tylko jedno: Dobro!
[Kurtyna]
Ten trzeci mógłby mieć na imię Mirek. Mógłby mieć mocno zwichrowanš przeszłoć. Takš z nałogami, przestępstwami i więzieniem. Mógłby przez tę przeoranš przeszłoć dojć do wniosku, który wypowiedział na scenie.
To mógł być Mirek Kolah Kolczyk. Goć, który dzi tworzy rap, pracuje z młodymi, wspiera uzależnionych i głosi Ewangelię. Goć, który stara się robić tylko to jedno: Dobro! To przegoć!
I teraz uwaga! Masz okazję, żeby spotkać tego człowieka. Żeby usłyszeć od niego, że i ja i Ty jestemy istotni, że też możemy być wolni i że mamy przeZnaczenie! Przeznaczenie do robienia tego jednego: Dobra!
Przyjd i usłysz: Masz przeZnaczenie!
|