Galeria Kadr. Schronisko w Dolinie Roztoki zaprasza na wystawę Odkrywca. Tatry oczami Stanisława Witkiewicza
Stanisław Witkiewicz zwiedził trasy tatrzańskie, na jakich bywa przeciętny turysta. Kiedy w 1886 roku zimš zawitał na leczenie płuc pod Tatry, odbył na wozie i na saniach grupowš wycieczkę do Roztoki i Morskiego Oka. Utrwalił jš w reportażu Tatry w niegu (1886). Rok póniej latem zwiedził tatrzańskie doliny w okolicy Zakopanego. W 1888 roku odbył parodniowš wyprawę przez Skupinowy Upłaz, Halę Gšsienicowš, Zawrat, Ciemne Smreczyny, Poredni Wierch, Hruby Wierch i Przełęcz Mięguszowieckš do Morskiego Oka, a potem z powrotem przez Roztokę do Zakopanego. Opis tej włanie wycieczki stał się głównym nurtem fabularnym Na przełęczy (1891). W 1890 roku osiadł na stałe pod Giewontem, robił wypady w Tatry, jednak na dłuższe wycieczki nie pozwalały mu chore płuca oraz intensywna praca artystyczna i działalnoć społeczna, której powięcił się bez reszty.
W 1900 roku twórca Na przełęczy brał udział w oględzinach koci niedwiedzia jaskiniowego odnalezionych w grocie Magury. Pisarz zaobserwował, że koci te zostały obrobione przez człowieka przedhistorycznego. Hipotezę Witkiewicza potwierdzili archeolodzy z Pragi. Koci te złożono w Muzeum Tatrzańskim.
Romans Witkiewicza z Tatrami, mistrzowsko ukazany w Na przełęczy przyczynił się do rozbudzenia pasji polskiego społeczeństwa dla tych gór. Witkiewicz poznał i przeżył piękno Tatr i kulturę regionu. wiat gór w jego tatrzańskich utworach ukazany został z wyjštkowym artyzmem. W efekcie ten wiat stał się dla społeczeństwa wielkim objawieniem. Bliski Witkiewiczowi wiat to: flora gór, struktura społeczna, obyczaje, sztuka i gwara górali, różnorodnoć typów ludzkich, przeszłoć i teraniejszoć regionu.
Tatry sš już czym niezbędnym w życiu naszego społeczeństwa stwierdzi ogrodnik Tatr w Na przełęczy.
Wystawa "Odkrywca. Tatry oczami Stanisława Witkiewicza" to próba spojrzenia na Tatry oczami Stanisława Witkiewicza, którego pierwsza zimowa wyprawa górska wiodła przez Roztokę. Poprzez fotografie z przełomu XIX i XX wieku twórcy ekspozycji pragnš oddać tę wyjštkowš chwilę, w której przybysze z nizin dotknęli po raz pierwszy piękna tatrzańskiego krajobrazu.
Wspólnie z góralskimi przewodnikami zaczęli odkrywać niedostępne partie grani, które jak narkotyk zniewalały ich swym czarem. Ta pierwsza miłoć do gór, którš dostrzec można na prezentowanych fotografiach pozwolić ma również nam, współczesnym turystom, odkryć na nowo fenomen tatrzańskiego krajobrazu.
Iwona Matejczuk / Katarzyna i Rafał Kossowcy
mat. biały kos, Schronisko w Dolinie Roztoki
|