Bilet marzeń zakupiony, podróż do Indii przed nami. Lšdujemy (zazwyczaj) w Delhi. I nagle wszystkie wyobrażenia o kolorowych, pachnšcych i umiechniętych Indiach zderzajš się ze stołecznym tłumem, zgiełkiem, hukiem i
brudem. W dwa lub trzy dni zwiedza się najważniejsze zabytki i rusza się dalej. Byle jak najdalej od tego dwudziestomilionowego miasta.
Tu się nie da nawet przejć na drugš stronę ulicy! to zapamiętałam najlepiej z pierwszego pobytu w stolicy Indii w 2008 roku. Dwa lata póniej miałam tam spędzić rok. Przygotowana na najgorsze miło się rozczarowałam. Oswojone Delhi okazało się, pomimo wszelkich wad, cudownym miejscem do życia.
Teraz chcę Was zabrać na spacer po mniej znanych zakštkach miasta, do których z braku czasu i ochoty turyci zazwyczaj nie docierajš. A szkoda! Zobaczymy zakamarki dzielnicy sufickiej, kaczki w najpiękniejszym parku w miecie. Będziemy na protecie przeciwko przemocy wobec kobiet, zobaczymy strajkujšcych rolników i przedstawicieli mniejszoci etnicznych. Przyjrzymy się chodnikowym przedsiębiorcom i dzielnicy artystycznej bohemy.
Nasza prelegentka:
Katarzyna Jakubowska absolwentka Indologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Studiujšc i pracujšc przez prawie dwa lata w Turcji, Indiach i Pakistanie praktycznie zapoznała się z zagadnieniami globalnego rozwoju. Uczestniczka wielu seminariów na rzecz praw człowieka w Polsce i zagranicš, od kilku lat działa na rzecz Tybetu, prowadzi badania wród diaspory tybetańskiej. Interesujš jš ruchy społeczne w Azji Południowej oraz przedstawienia problemów społeczno-politycznych we współczesnej poezji urdu.
|