Amador (112 min.)
dramat, Hiszpania 2010, reż. Fernando Leon de Aranoa
wyst: Magaly Solier, Celso Bugallo, Pietro Sibolle
Fernando León de Aranoa ( „Księżniczki”, „Poniedziałki w słońcu”) stworzył ironiczny, groteskowy, chwilami śmieszny czarnym humorem film o życiu, śmierci i przemijaniu. Marcela jest emigrantką i mieszka na obrzeżach Madrytu ze swoim chłopakiem, który zarabia na życie sprzedając odświeżane kwiaty. Kiedy sfrustrowana postanawia go zostawić, odkrywa, że jest w ciąży. Zmuszona do podjęcia pracy, znajduje posadę jako opiekunka starego i przykutego do łóżka Amadora. Na początku ich relacja jest szorstka, ale zacieśnia się, kiedy poznają swoje tajemnice. To podświadome porozumienie dwóch osób dotkniętych zupełnie inną samotnością staje się coraz silniejsze. Jednak to tylko połowa filmu – kiedy zdaje nam się, że dostaniemy opowieść o mądrym mentorze i jego uczennicy, reżyser stawia wszystko na głowie. Jedna absurdalna sytuacja, która ma wówczas miejsce, prowadzi do kolejnych. Tragizm zaczyna się splatać z komizmem, brzydota z pięknem, chrześcijańska moralność z szatańskim pomysłem.
|