Agnieszka Kosińska w swojej książce pisze o Miłoszu : „Nie jest to moja pierwsza książka poświęcona Miłoszowi, ale pierwsza i ostatnia tak osobista. Pragnęłam, by była to książka o tym, jak człowiek imieniu Czesław Miłosz robił życie, czyli jak je znosił jak znosił siebie”. Z ponad 700 stronnicowej publikacji dowiadujemy się wielu szczegółów z życia Noblisty. Są to nie tylko sprawy literackie i zawodowe ale takzę osobiste, prywatne a nawet bardzo intymne.
Niezwykłe dzieło Agnieszki Kosińskiej, towarzyszącej Czesławowi Miłoszowi przez ostatnich osiem lat jego życia, to świadectwo bezcenne, opowiadające nie tylko o tajemnicach procesu twórczego, ale też ujawniające nieznane aspekty skomplikowanej osobowości poety. Autorka jest bystrą obserwatorką, potrafi przenikliwie interpretować zarówno utwory literackie, jak i relacje międzyludzkie. Ten dziennik i kalendarz to także arcyciekawa kronika życia literackiego i kulturalnego, w którego centrum tkwił Miłosz. Skrupulatnie odnotowane reakcje poety – czasem emocjonalne i gwałtowne – na ludzi, sytuacje, książki i aktualne wydarzenia będą z pewnością źródłem komentarzy i ożywionych dyskusji.
Jeszcze nigdy nie byliśmy tak blisko Miłosza twórcy, a przede wszystkim Miłosza człowieka. Agnieszka Kosińska z wielką kulturą pisze o sprawach bolesnych, osobistych, takich jak odchodzenie najbliższych i wreszcie odchodzenie poety, przekształcone przez niego w ars bene moriendi, przejmująco opisane w nieukończonej książce o starości i bólu.
|