Andrzej Szewczyk by� artyst� wybitnym (otwartym w ka�dej chwili na nowe*), erudyt� wra�liwo�ci
i �ywym (ba, rano inaczej i wieczorem inaczej, noc� inaczej), pulsuj�cym worem flotacyjnym
poruszaj�cym si� p�ynnie mi�dzy najni�szymi rang� i najbardziej wysublimowanymi rejestrami �ycia
i jego �ladami pozostawianymi w sztuce. Puls, organiczny rytm i �lad to najwa�niejsze dla nas
kategorie opisuj�ce jego tw�rczo��. Dziadkiewicz jak pies pod��a tymi �ladami. Niucha, obw�chuje,
wgapia si�, pr�bkuje i bada detale. Nie rozumie i nie wie wszystkiego. Ale du�o widzi... Nie zna�
Szewczyka osobi�cie. Daje mu to przywilej dystansu, mo�liwo�� konfabulacji, wolno�� wyboru,
przemiany, przepostaciowania, dokonywania r�koczyn�w, remiksowania i samplowania obraz�w,
form i tre�ci archiwalnych w celu ich aktualizacji i nadpisywania nowych narracji. Gdy raz podj��
decyzj�... n� otworzy�. Dla przyjemno�ci w�asnej i Pa�stwa... A na marginesach tych�e wolumin�w
i operacji na nich zadajemy pytania o kolekcjonowanie trwaj�ce w czasie, o przenoszenie
i aktualizacje warto�ci, sentymenty i resentymenty, uwik�ania i spekulacje � osobiste, emocjonalne,
polityczne, ekonomiczne, symboliczne, prawne � pokoleniowe
i mi�dzypokoleniowe...
O�ywianie, rozpakowywania, uwznio�lenie tego co pod�e i plugawe, czy nawet pewnego rodzaju
wystawiennicze przegi�cia w wielowymiarowej strukturze wystawy to istota tego projektu. Artysta
da� nam nowy alfabet � plam, �lad�w i skrawk�w. My tworzymy z tego nowy j�zyk rzeczy i legend�
o Szewczyku, smaku boomerstwa i mrokach ko�ca ubieg�ego wieku. Tkamy j� subtelnie
z wydestylowanych abstrakt�w wci�� ciep�ej mieszanki �liny, krwi menstruacyjnej, spermy, alkoholu
i farb koloidowych w kolorach pastelowych... A w tle, w playli�cie lec� mi�dzy innymi: Glen Gould,
Iggy Pop, zesp� Daddy Cool, PSY, Apex Twin, Die Antwoord, Dorian Electra, Melanie Martinez
i Ariel Pink (i to wszystko si� dzieje jak kawalkada czasowa)...
* * *
M�wi�c w skr�cie - wystawa Cudowno�� powt�rzenia czegokolwiek oraz seria dzia�a� wok� niej to
studium zmiennych stan�w obcowania (pi�kne s�owo) oraz gest�w udost�pniania i przekazywania
(w sensie medioznawczym) � podmiot�w, przedmiot�w i znacze� cyrkuluj�cych w czasie
i w przestrzeni � otwieranie wr�t percepcji ujawniaj�ce niesko�czono�� rzeczy zwyk�ych (...)
Znale�li�my odpowiednie warunki energetyczne (...)
* fragmenty pisane kursyw� pochodz� z wypowiedzi Andrzeja Szewczyka
Projekt jest wsp�finansowany ze �rodk�w Gminy Miejskiej Krak�w.
www.krakow.pl
|